Od stycznia nie miałem weny na nic kompletnie, naszło mnie jednak znienacka. Co z tego wyjdzie to nie wiem - zacząłem na rozgrzewkę wyszywać coś niezbyt wymagającego, czysta improwizacja.
Składam rewizytę, bo zaciekawił mnie "haftujący facet" ;) Chociaż wbrew pozorom na fejsbukowej grupie jest kilku takich. Zajmują się jednak haftem krzyżykowym. Próbowałeś? Polecam! Te improwizowane kompozycje są trochę w stylu Helene Le Berre (łączy różne style, dodaje też koraliki itp.) Poszperaj w sieci (lub na fb) może się zainspirujesz. Powodzenia i czekam na więcej wpisów i więcej haftów ;)
Składam rewizytę, bo zaciekawił mnie "haftujący facet" ;) Chociaż wbrew pozorom na fejsbukowej grupie jest kilku takich. Zajmują się jednak haftem krzyżykowym. Próbowałeś?
OdpowiedzUsuńPolecam! Te improwizowane kompozycje są trochę w stylu Helene Le Berre (łączy różne style, dodaje też koraliki itp.) Poszperaj w sieci (lub na fb) może się zainspirujesz. Powodzenia i czekam na więcej wpisów i więcej haftów ;)
Dzięki, na pewno sprawdzę :)
Usuń